Praska starówka tętni życiem przez całą dobę: za dnia turyści przemieszczają się od jednej atrakcji do drugiej, by późnym wieczorem przenieść się do miejscowych knajp i piwnych barów - grupy rozweselonych ludzi będą radośnie przemierzały ulice do białego rana. Dla wielu osób pierwsze zderzenie z wyobrażeniem o cichych romantycznych uliczkach jest jak uderzenie obuchem: na kultowej wąziutkiej Złotej Uliczce nie sposób spacerować, małe zaułki łatwo przegapić, a na moście Karola trudno cokolwiek zobaczyć między wędrownymi sprzedawcami i ulicznymi artystami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz