Poruszanie się w tłumach w popularnych miejscach nieco bardziej odległych od Starego Kontynentu zaczynamy od kraju, w którym zderzenie z ludzką masą czeka nas na każdym kroku: na indyjskich ulicach o chwili samotności można zapomnieć. Choć jednak w ciżbie na ulicach i dworcach trudno w to uwierzyć, są miejsca, w których ludzi jest jeszcze więcej! Jedno z nich to żelazny punkt tzw. Złotego Trójkąta, popularnej turystycznie trasy rozciągniętej pomiędzy Radżastanem (Dżajpur), Agrą i świętym, położonym nad Gangesem, miastem Waranasi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz